Często po zdjęciu warstw hybrydy czy żelu z paznokcia zaskakuje nas ich stan. Szczególnie, kiedy taka stylizacja jest noszona przez kilka lub kilkanaście lat bez przerwy. To co przeczytacie w tym artykule być może będzie nowością i zaburzy Wam dotychczasowe spojrzenie na regenerację płytki paznokcia. Wiele manicurzystek zaleca robienie przerw w nakładaniu hybrydy lub żelu w celu regeneracji płytki paznokciowej . A ja się pytam jaka regeneracja, kiedy płytka paznokcia jest martwą częścią i nie ma tutaj mowy o żadnej regeneracji. Zacznijmy od tego, że nasza płytka nie niszczy się od samego ciągłego noszenia hybrydy czy żelu ale od nieumiejętnego jej nakładania lub złego ściągania. Błąd może być przy przygotowaniu płytki paznokciowej pod hybrydę, czyli za mocnym jej wypiłowaniu. Kolejny błąd popełniamy przy ściągnięciu hybrydy, kiedy nie daj Boże zrobimy to sami w domu po prostu ją ździerając lub kiedy nieumiejętnie zrobi to manicurzystka, czyli ściągnie hybrydę z warstwą naszej płytki. Te dwie rzeczy są w stanie osłabić nasze paznokcie. No więc co z tą regeneracją? Tak jak już wspomniałam płytki nie da się zregenerować, gdyż jest to martwy naskórek . Jedyne co możemy zrobić to utwardzić ją zabiegami, które przestawię Wam poniżej. Rozsiądź się wygodnie i zapraszam! Taka utwardzona płytka będzie na pewno bardziej komfortowa i w noszeniu i w wyglądzie, a my wtedy możemy spokojnie poczekać aż odrośnie i pozbędziemy się zniszczonej części. METODY SALONOWE   a) MANICURE BIOLOGICZNY – naturalny sposób dbania o paznokcie Polega na opiłowywaniu krawędzi paznokcia i nadaniu mu najlepiej owalnego kształtu. Następnie na odsunięciu drewnianym patyczkiem namoczonych wcześniej w kąpieli skórek i nałożeniu odżywki. Odżywka działa tutaj, jako warstwa utwardzająca, dlatego wydaje nam się, że paznokcie stają się twardsze i mniej łamliwe. Potrzebujemy co najmniej 3 miesięcy, aby odrost po hybrydzie lub żelu się zrekonstruował.   b) MANICURE JAPOŃSKI – 10 serii, co […]

„Piękno zaczyna się, kiedy zadecydujesz się być sobą” ~Coco Chanel   Co to jest profhilo? Kto może stosować? Jakie ma efekty? Czy działa? Zapraszam Cię do nowego wpisu w którym przedstawiam zabieg profhilo, określonego jako molekuła młodości. Zastosowanie naturalnego, wyselekcjonowanego kwasu hialuronowego o najwyższym stężeniu (64mg w jednej dawce) oraz najnowszej generacji sieciowania kwasu hialuronowego powstał preparat o działaniu wielopoziomowym. Wiecie co to oznacza? Odmładzamy nie tylko skórę, lecz także tkankę podskórną, która jest rusztowaniem skóry. Utraciłaś owal twarzy? Twoje zmarszczki sprawiają, że nie czujesz się atrakcyjnie? Chciałabyś odmłodzić skórę? Ten zabieg jest idealny dla Ciebie! Każda kobieta chciałaby być wiecznie młoda i piękna, jednak walka z upływającym czasem czasami jest nierówna. Wiecie, kiedy jest najlepszy czas dla kobiety? Pomiędzy 30 a 40 rokiem życia 🙂 Mówi się wtedy, że kobieta jest już na tyle dojrzała emocjonalnie, że zna swoją wartość i dzięki swojemu życiowemu doświadczeniu twardo stąpa po ziemi. Gdzie jest haczyk? Niestety nie można tego powiedzieć o naszej skórze i pojawiających się zmarszczkach, szczególnie na twarzy. Jest to oczywiście naturalny proces. Z wiekiem policzki zaczynają „spływać” w dół, linia żuchwy traci wyraźny kontur a profil ulega rozmyciu. Do tego dochodzą nasze sławne „kurze łapki”. Zabieg z użyciem preparatu Profhilo wzmacnia, zagęszcza skórę i wygładza zmarszczki Rysy twarzy stają się wyraźnie zarysowane, a cała twarz odmłodzona. Jakie mamy efekty? -przywrócenie konturu i profilu twarzy -redukcja zmarszczek -poprawiona jędrność skóry -wysmuklenie dolnej części twarzy -utrzymują się najczęściej ok.1-1,5 roku – pojawiają się już po kilku tygodniach Jak często powinniśmy stosować ten zabieg? Tutaj oczywiście zależy to od tego, jaką mamy skórę. Najczęściej wystarczają 2 zabiegi – natomiast, jeżeli skóra jest w bardzo złym stanie jest zalecane wykonanie zabiegu po dwóch miesiącach od ostatniego zabiegu.   Mam nadzieję, że wpis się Tobie podobał. Będę wdzięczna, jeżeli zostawisz komentarz i podzielisz się swoimi […]

W ostatnim czasie dużą popularnością cieszą się profesjonalne zabiegi w gabinetach. Przy odpowiedniej systematyczności, serii zabiegów oraz przede wszystkim jakości ich wykonania dają spektakularne efekty ale… czy na długo? Zapraszam Ciebie dzisiaj na naszego bloga w którym opisuję dlaczego pielęgnacja domowa jest kluczem do sukcesu po profesjonalnych zabiegach i jak ją wykonywać na naszych kosmetykach z linii BDS HOME SPA. Zapewne najczęstszym powodem zaniedbania naszej pielęgnacji domowej jest lenistwo. Tak, dobrze czytasz. Niestety nie jestem w stanie uwierzyć, że nie mamy na to czasu. To jest po prostu wymówka 😉 Jedna zapewne z wielu. Pielęgnacja domowa połączona z zabiegami w profesjonalnym gabinecie jest kluczem do naszego sukcesu. O czym więc powinniśmy przede wszystkim pamiętać i od czego zacząć? Przede wszystkim o dobrze oczyszczonej skórze, dzięki temu kremy, balsamy czy peelingi, które będziemy nakładać na ciało/twarz wchłoną się prawidłowo. Punkt 1. Pamiętaj o codziennym myciu twarzy – a nawet 2 razy dziennie~ Wieczorne mycie twarzy oczyszcza nam zanieczyszczenie nagrodzone w ciągu całego dnia. Skóra w tym obszarze jest bardzo delikatna i dlatego potrzebuje dokładnej pielęgnacji. Jeśli należysz do osób malujących się to koniecznie pamiętaj, że spanie w makijażu nie wróży Ci dobrej przyszłości. Makijaż powinien być codziennie zmywany, a skóra dokładnie oczyszczona. Poranne mycie buzi jest bardziej formą “przygotowania” jej do nałożenia ulubionego kremu bądź make-up. Uważnie przeczytaj co teraz napiszę: W dzisiejszych czasach jest bardzo dużo podziałów cer. Nie daj się złapać na “Krem do każdej cery”. Nie istnieje coś takiego. To się nazywa – chwyt marketingowy 🙂 Moja rada jest taka: Abyś była zadowolona i mogła pochwalić się swoją buźką, umów się do kosmetyczki, która obejrzy Twoją buzię i dokładnie Ci powie jaką masz cerę, a przy okazji dobierze odpowiedni dobór kosmetyków. Punkt 2. CIAŁO, czyli moja ulubiona część.. Jak dobrze wiesz od 2020r. na rynku pojawiła się nowa […]

Świeca sojowa – idealna alternatywa dla świec klasycznych? Dlaczego? Co je różni? Odpowiedzi uzyskasz w dzisiejszym wpisie więc weź łyk ciepłej kawy z rana i rozgość się na naszym blogu 🙂 Chciałabym zacząć od tego, że bardzo dużo ostatnio się mówi i namawia do ZDROWEGO życia. Nie tylko tego sportowego 😉 Czy wiecie, że jeżeli dziś nie zaczniemy zmieniać naszych nawyków już niedługo zmiany klimatyczne będą nieodwracalne? Tak, nieodwracalne… Możesz sobie pomyśleć: no okej, to najlepiej ograniczyć jazdę samochodem, samolotem, nie śmiecić ograniczać plastik ale… co ma do tego świeczka, którą palę sobie wieczorami w domu? Już Ci wyjaśniam co ma do tego, ta jedna świeczka. Zacznę od świec klasycznych, czyli parafinowych. Są to najtańsze i najbardziej szkodliwe ze świec.  Parafina pozyskiwana jest z frakcji ropy naftowej i frakcji smół z węgla brunatnego. Zawarte w niej substancje podczas spalania podnoszą stężenie dwutlenku węgla w pomieszczeniu (zwłaszcza jeśli jest ono zamknięte i słabo wentylowane), czyli w takich gdzie najczęściej palimy świece.  Dlaczego wdychanie tych oparów jest szkodliwe? Otóż przyczyniają się one do powstawania problemów z układem nerwowym, oddechowym, krwionośnym, rozrodczym, mają działanie kancerogenne oraz wpływają negatywnie na naszą wątrobę. A zastanawiałaś/zastanawiałeś się dlaczego Cię często boli głowa, gdy pali się świeczka? Właśnie dostałaś/dostałeś ode mnie odpowiedź. Więc jak to jest z tymi świecami sojowymi? Opowiem Ci na przykładzie naszych z serii BDS HOME SPA 🙂 Świece z drewnianym knotem i olejkami eterycznymi to ekologiczne produkty,  które wykonane są przy użyciu  naturalnych i nieszkodliwych dla środowiska surowców. Główny składnik to bezpieczny dla zdrowia ludzi i zwierząt wosk sojowy, niewydzielający toksyn podczas spalania i całkowicie biodegradowalny. Wosk sojowy powstaje w procesie oczyszczania ziaren soi, które pozbawiane są łupin i rozdrabniane na płatki podawane procesowi uwodorowienia. Zaletą  świec z wosku sojowego jest m.in. łagodny słodki zapach oraz spalanie bez sadzy i dymu. Świece te nie […]

Laminacja brwi i rzęs – zabieg, który pokochały kobiety! Dlaczego? Cym się różni od przedłużania rzęs? Wszystkiego dowiesz się dzisiejszym poście a Ciebie zapraszam do jedno z naszych trzech SPA, chętnie wykonany ten zabieg dla Ciebie. Zacznę od tego na czym polega ten zabieg – laminacja brwi i  rzęs polega przede wszystkim na odżywieniu, uniesieniu  i lekkim podkręceniu w przypadku rzęs. Zabieg ten korzystnie wpływa na rzęsy i brwi  – wzmacnia je i jest dla nich w stu procentach bezpieczny. Przeznaczony jest dla wszystkich osób, które pragną, aby ich rzęsy czy brwi były gęste, odżywione i błyszczące. Efektami tego zabiegu można cieszyć się ponad miesiąc – jest znacznie krótszy i trwalszy od przedłużania, np. rzęs dlatego w ostatnim czasie jest to tak bardzo popularny zabieg wśród gabinetów kosmetycznych. W przypadku rzęs  to bardzo często laminowanie  mylone jest z liftingiem – ten drugi zabieg polega wyłącznie na ich uniesieniu. Jakie są zalety tego zabiegu w przypadku rzęs? uniesienie rzęs i delikatnie podkręcenie spektakularny wygląd odżywienie poprawienie kondycji atrakcyjna cena – w porównaniu z przedłużaniem metodami objętościowymi Jakie są zalety tego zabiegu w przypadku brwi? intensywna regeneracja odżywienie brwi nadanie blasku chroni włoski przed działaniem czynników zewnętrznych. dodają spojrzeniu wyrazistości i sprawiają, że twarz wygląda młodziej Jeżeli marzysz o pięknym i wyrazistym spojrzeniu, już dzisiaj możesz zapisać się do jednego z naszego SPA w którym z wielką radością wykonamy ten zabieg właśnie dla Ciebie.     Odwiedź nasze SPA: -Baltiqa Day SPA Villa Baltica w Sopocie tel: 691 703 758 -Baltiqa Day SPA Hotel Scandic w Gdańsku tel: 607 150 261 -Baltiqa Day SPA  Hotel River Style w Redzie tel: 517 718 347

Czy zawsze, kiedy zbliżało się lato zastanawiałaś/eś się jak bardzo chronią Cię kremy? Albo wręcz przeciwnie – Nie używałaś/eś  kremów z filtrem bo bałaś/eś  się, że nie opalisz się tak, jakbyś chciał/a? 🙂    Zapraszam Cię do przeczytania artykułu w którym w bardzo prosty sposób wyjaśnię o co chodzi z tą ochroną i po co tak naprawdę powinnyśmy stosować kremy z filtrem.  Zauważyłam  ostatnio coś co mnie bardzo zaniepokoiło. Byłam na plaży i usłyszałam jak mama krzyczy do swojego dziecka „Chodź skarbie posmaruje Cię kremem, bo zaraz się spalisz a będziemy tutaj cały dzień. Dzięki tym kremom będziesz mógł biegać i sie nie opalisz” Przeraziłam się tego dnia, jak mała jest wiedza Polaków na temat kosmetyków, po co one są i za co są tak naprawdę odpowiedzialne! Weszłam na pierwszą lepszą stronę, gdzie jest wyjaśnione „Co oznacza SPF 15,20,30” i  się załamałam. Nic dziwnego, że żyjemy w błędzie jak internet wprowadza nas wszystkich w błąd. Stwierdziłam, że jeżeli mój artykuł pomoże chociaż niewielkiej liczbie  osób, to będę szczęśliwa. Zależy mi, abyśmy wszyscy byli świadomymi i mądrymi ludźmi. Na samym początku opowiem Wam krótką historię naszej Klientki.  Mamy Klientkę, która bardzo długo czekała na swój wymarzony urlop. Robiła wielkie przygotowania, odliczała dni i w końcu pojechała. Niestety wróciła cała zapłakana do nas, ponieważ zapomniała wziąć ze sobą krem z filtrem. Uprzedzam pytanie, które za pewne urodziło się w Waszej głowie “Przecież mamy XXIw. Taki krem można kupić wszędzie. Dlaczego nie kupiła??” Kochani, nie mam pojęcia – za to wiem, jak bardzo musiała cierpieć.  Wróciła do nas z popękaną i poparzoną skórą buzi. “Reanimacja” Klientki trwała bardzo długo – Pamiętajcie, że lepiej zapobiegać niż leczyć!   Zacznę od znaczenia skrótu SPF:    MIT: Współczynnik SPF określa nam o ile czasu dłużej możemy przebywać na słońcu po zastosowaniu danego preparatu.    Np. SPF15 – czas […]